Jak w kilkanaście minut zaoszczędzić 25% na rachunku za prąd w firmie?
Prowadzisz firmę i chcesz zaoszczędzić? Zmień sprzedawcę prądu. Zajmuje to tylko kilka chwil, a korzyści i oszczędności odczujesz od zaraz. Okazuje się, że po zmianie sprzedawcy można oszczędzić na prądzie nawet 25%, co może oznaczać nawet kilkanaście tysięcy złotych rocznie. Warto spróbować!
Prowadzenie biznesu pochłania mnóstwo czasu, ale też nakładów finansowych. Dlatego jeśli chcesz na czymś szybko i zauważalnie zaoszczędzić, rozważ zmianę sprzedawcy prądu. O tym, dlaczego warto to zrobić i ile na tym można zarobić, rozmawiamy z Jakubem Zastawnym, Dyrektorem Działu Sprzedaży, z firmy EWE.
Po co przedsiębiorca miałby zmieniać swojego sprzedawcę prądu?
Najprościej ujmując – żeby zaoszczędzić. Coraz więcej firm decyduje się na takie rozwiązanie. Niektórzy jeszcze się wahają w obawie przed zbyt wieloma formalnościami. Tymczasem zmiana sprzedawcy z drogiego na tańszego jest naprawdę bardzo szybka i prosta. Żeby się o tym przekonać, wystarczy spróbować.
Jak zatem odbywa się zmiana sprzedawcy energii?
Zmiana sprzedawcy prądu z zasadzie odbywa się sama. Należy tylko wybrać nowego sprzedawcę, na przykład EWE. To kwestia kilku minut – wystarczy wejść na stronę www.ewe.pl lub zadzwonić. Wiemy doskonale, że przedsiębiorcy mają na głowie mnóstwo spraw, dlatego mogą liczyć na doradcę, który się zajmie się wszystkim, oszczędzając ich cenny czas. Doradca przygotuje ofertę odpowiadającą indywidualnym potrzebom. Wtedy już tylko wystarczy podpisać umowę i pełnomocnictwo, a dalej wszystko załatwiamy sami.
Czyli EWE zajmuje się wszystkim?
Dokładnie tak. Gdy klient udzieli pełnomocnictwa przedstawicielowi EWE, dokonujemy wszystkich niezbędnych formalności. Wypowiadamy umowę dotychczasowemu sprzedawcy oraz zgłaszamy jego zmianę w spółce dystrybucyjnej. Klient nie ponosi z tego tytułu żadnych kosztów. W dniu zmiany sprzedawcy dystrybutor przekazuje aktualny stan licznika dotychczasowemu oraz nowemu sprzedawcy – na tej podstawie dokonywane jest rozliczenie końcowe z klientem.
Co zatem zmienia się dla Klienta po podpisaniu umowy z nowym sprzedawcą?
Najważniejsza i najbardziej zauważalna zmiana to oszczędność – klient zaczyna płacić niższe rachunki za prąd. Należy także pamiętać, że od tego czasu otrzymuje dwie faktury – jedną od nowego sprzedawcy np. EWE, drugą od swojego dotychczasowego dystrybutora. Tak naprawdę dwie faktury nie są bardziej skomplikowane od jednej. Z jedną wielką różnicą – faktura za prąd od nowego sprzedawcy będzie znacznie niższa. Reasumując, dwie faktury są lepsze niż jedna, bo płacimy mniej.
Ile faktycznie można zaoszczędzić?
To zależy głównie od tego, jak że tak powiem „złą/niekorzystną” cenę przedsiębiorca miał do tej pory. W wielu przypadkach może zaoszczędzić nawet 25% dotychczasowych opłat za prąd – mówimy to oczywiście o kosztach prądu a nie kosztach opłat przesyłowych. Jeśli już kilka razy zmieniał sprzedawcę, te oszczędności mogą być mniejsze – ale i tak zawsze warto sprawdzić ofertę EWE, bo to bardzo łatwo zarobione pieniądze – wystarczy podpis na umowie. Jeśli „na pstryknięcie” można zarobić, warto z tego skorzystać, a zaoszczędzone pieniądze zainwestować w co tylko się chce.
Źródło: Gazeta Wyborcza